Z bocianem pod rosochatą wierzbą
Rozmowa z dr Wojciechem Lewandowskim, geografem, pracownikiem naukowym Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego
RZ: Czy mamy w Polsce cuda natury?
Mamy wiele wspaniałych miejsc, niepowtarzalnych nawet w skali Europy. Nasze Mazury lub Pomorze z jeziorami i lasami to dla południowych Europejczyków miejsca wyjątkowe. Albo Narew, bagna biebrzańskie z siedliskami ptaków.
Absolutnym przebojem jest Puszcza Białowieska – ostatni pierwotny las w Europie, z jej żubrami, tarpanami i miejscami mocy. Byłem niedawno na konferencji leśników z całej Europy, w Białowieży. Oni nie mogli wyjść ze zdumienia, że takie coś jeszcze istnieje. Byli zachwyceni.
Inny przykład. Kiedy oprowadzałem zagranicznych przyrodników i pokazywałem im pałac w Wilanowie, potakiwali grzecznie głowami, że taki ładny. A potem pokazałem im brzegi Wisły. Jej dzikość, łęgi nadbrzeżne poraziły ich.
Przepłynąłem kajakiem prawie całą Wisłę. To zachwycająca rzeka. Wędrujące wyspy z mnóstwem ptactwa (w dolinie środkowej Wisły nawet 200 gatunków), bobry, dzikie brzegi. Jej urodę docenić można dopiero z samej rzeki.Wychodnie gipsu na Ponidziu, gdzie tworzą tzw. jaskółczy ogon. W południe latem robi się tam duszno, ptaki przestają śpiewać i wychodzą jedyne dzienne duchy – południce.
Jesteśmy krajem nizinnym, a przecież bardzo kochamy góry.
– Góry stanowią 3 procent powierzchni Polski, nie są ani najwyższe, ani w ogóle naj. Ale są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta