Przed zastosowaniem dyscyplinarki sprawdź, czy zatrudniony rzeczywiście porzucił pracę
Przełożony, który poniósł uszczerbek finansowy wskutek nagłej utraty personelu, może żądać odszkodowania. Zatrudniony, który celowo porzucił pracę, pokryje całą szkodę
W okresie wakacyjnym zatrudnieni nagminnie porzucają pracę, bo wyjeżdżają za granicę. Konfederacja Pracodawców Polskich alarmuje, że podwładni nie zwracają uwagi na to, że ich bezprawne działania powodują przykre konsekwencje dla firm. Przedsiębiorcy pytają, co mają robić, gdy pracownicy opuszczają firmę bez usprawiedliwienia i co gorsza bez zamiaru powrotu. Wielu z nich chce dochodzić odszkodowań od zatrudnionych. Zastanawiają się też, w jakim trybie rozwiązać z nimi umowę o pracę oraz komu i gdzie dostarczyć świadectwo pracy. Niestety, odpowiedzi na te pytania nie znajdziemy bezpośrednio w kodeksie pracy, bo nie reguluje on porzucenia zatrudnienia.
Najpierw porozmawiaj z pracownikiem
Zatrudnionego, który umyślnie przestał przychodzić do pracy, można zwolnić dyscyplinarnie. Zgodnie z art. 52 k.p. rozwiązanie umowy o pracę w tym trybie jest możliwe, gdy podwładny:
- dopuszcza się zachowania, które skutecznie narusza interes pracodawcy,
- utraci uprawnienia niezbędne do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku lub gdy w czasie trwania umowy o pracę popełni przestępstwo uniemożliwiające dalsze jego zatrudnianie.
Porzucenie pracy to nieobecność nieusprawiedliwiona, która – zdaniem Sądu Najwyższego – stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych (wyrok z 14 grudnia 2000 r., I PKN 150/00). Można więc zastosować dyscyplinarkę, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta