Tajemnica komory gazowej
Jedną z największych zagadek stolicy czasów wojny jest obóz koncentracyjny Warschau i komora gazowa koło Dworca Zachodniego. Istniały, czy też nie?
Udało nam się dotrzeć do dokumentów przemawiających za tym, że rzeczona komora mogła nie istnieć! Jej głównego elementu – dwóch ceglanych cylindrów, w których rzekomo miano wytwarzać śmiertelny gaz – nie widać na czterech seriach niemieckich zdjęć lotniczych wykonanych w czasie wojny. Tymczasem w latach 70. i 80. te banie stały między torami i uznawano je za autentyczne. Kiedy więc powstały?
„Za” i „przeciw”
Tunel w osi alei Prymasa Tysiąclecia (dawniej Bema) zbudowano przed wojną. Był znacznie krótszy niż obecnie, bo przebiegał tylko pod kilkoma torami. Jego dalszej części nie zdołano wybudować. Obecny kształt uzyskał wiele lat po wojnie. Przy południowym wejściu do tunelu dla pieszych (obok tuneli samochodowych) zamocowano tablicę pamiątkową informującą o tym, że w środku była komora gazowa i zginęło tam 200 tys. ludzi.
Komory gazowej pod Dworcem Zachodnim nigdy nie było - dr Bogusław Kopka Instytut Pamięci
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta