Źle obsadzone sądy wydają nieważne wyroki
Błąd w sposobie delegowania sędziów może spowodować uchylenie tysięcy wyroków – ustaliła „Rz”. W Szczecinie sprzeczny z prawem tryb stosuje się od 12 lat
Niebezpieczną furtką, która może pozwolić uchylić wyrok, a nawet spowodować przedawnienie spraw, jest błędne delegowanie sędziów przez prezesów sądów.
Tę furtkę chce wykorzystać szczecinianin Marek Z., który 11 września 2007 r. został skazany za udział w bójce. Nie przyznał się do winy, więc się odwołał. Na początku tego roku Sąd Okręgowy w Szczecinie IV Wydział Odwoławczy utrzymał jednak jego wyrok w mocy.
– Orzekanie w mojej sprawie trwało tylko dziesięć minut. Powołałem świadków. Strona przeciwna żadnego. Mimo to wyrok podtrzymano – opowiada „Rz”. Marek Z. uznał, że rozprawa była zbyt krótka, i zaczął badać przygotowanie sędziego. W jego wypadku, tak jak w tysiącach innych spraw, orzekał sędzia sądu rejonowego delegowany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta