Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O kontroli fiskus uprzedza, ale nie zawsze

04 czerwca 2009 | Gazeta prawa i podatków | Artur Jezierski

Do mojej firmy przyszła niezapowiedziana kontrola. Nie było żadnej osoby upoważnionej do reprezentowania firmy. Urzędnicy zażądali określonych dokumentów. Księgowa obiecała, że przygotuje je na następny dzień. Zastanawiam się, czy takie postępowanie było prawidłowe. Czy nie powinien być o kontroli uprzedzony?

Owszem, obecnie zasadą jest, że urząd skarbowy musi poinformować o planowanej kontroli i to przynajmniej z tygodniowym wyprzedzeniem.

Z ordynacji podatkowej wynika bowiem, że kontrola może rozpocząć się nie wcześniej niż po upływie siedmiu dni i nie później niż przed upływem 30 dni od doręczenia podatnikowi zawiadomienia o zamiarze jej wszczęcia. Wcześniej, a więc przed upływem wspomnianych siedmiu dni, pracownicy fiskusa mogą przystąpić do kontroli, tylko za zgodą podatnika.

Od zasady tej są jednak przewidziane wyjątki, kiedy to urzędnicy mogą rozpocząć czynności kontrolne bez potrzeby uprzedzenia o swojej wizycie.

W jakich okolicznościach może to nastąpić, mówi art. 282c ordynacji podatkowej. Będzie tak m.in., gdy kontrola dotyczy zasadności zwrotu różnicy podatku lub zwrotu podatku naliczonego w rozumieniu VAT. Podstawa prawna:

ustawa z 29 sierpnia 1997 r. – ordynacja podatkowa (tekst jedn. DzU z 2005 r. nr 8, poz. 60 ze zm.)

Brak okładki

Wydanie: 8336

Spis treści
Zamów abonament