Uczniowie bez szkoły
Polscy rodzice w Brukseli są zdruzgotani. Dwa dni temu dowiedzieli się, że od nowego roku szkolnego ich dzieci prawdopodobnie nie będą mogły uczęszczać do szkoły przy Ambasadzie RP w Belgii. To początek bolesnej reformy naszego szkolnictwa za granicą
– Mam w pierwszej klasie liceum dwóch synów. Jak mam im powiedzieć, że od września już nie będą mogli chodzić do polskiej szkoły? – mówi „Rzeczpospolitej” Agata Hilter, mama Huberta i Pawła.
Jej córka ukończyła wcześniej polskie liceum, a młodszy syn chodzi do polskiej szkoły podstawowej. To wszystko są zajęcia uzupełniające – dzieci uczą się w normalnym systemie belgijskim, a do polskiej szkoły przychodzą dwa razy w tygodniu, w środę po południu i w sobotę. Na lekcje języka polskiego, historii, geografii i wiedzy o społeczeństwie.
W nowym systemie ma być więcej nauczania przez Internet
– Sami chcą chodzić, spotykają polskich kolegów, mają kontakt z polską kulturą, literaturą. Nic im tego nie zastąpi – przekonuje pani Agata.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta