Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polityczny skok na NIK?

04 czerwca 2009 | Kraj | Grażyna Zawadka
W projekcie  są zapisy,  które mogą  zdezorganizować pracę Izby - Jacek Jezierski prezes NIK
autor zdjęcia: Piotr Kała
źródło: Fotorzepa
W projekcie są zapisy, które mogą zdezorganizować pracę Izby - Jacek Jezierski prezes NIK

O wyborze wiceprezesów może decydować marszałek Sejmu, a Izbę będzie kontrolować zewnętrzny audytor. To cios w niezależność – grzmi opozycja

Projekt nowelizacji ustawy o NIK przyjęła we wtorek – większością głosów koalicji rządzącej oraz SLD – Sejmowa Komisja ds. Kontroli Państwowej.

– Siłowo przegłosowano zapisy, co do których poważne zastrzeżenia ma nie tylko PiS, ale też biuro prawne NIK, legislator sejmowy i biuro analiz sejmowych – mówi „Rz” poseł Arkadiusz Czartoryski (PiS), przewodniczący komisji.

Prace nad nowelizacją ustawy o NIK trwają od roku. Przebiegały w atmosferze konsensusu, ale miesiąc temu to się zmieniło. Poseł PO Mirosław Sekuła – wiceszef komisji i były prezes NIK, który pilotował projekt – usunął się w cień. W imieniu Platformy zaczął występować poseł Marek Cebula.

Jego propozycje budzą kontrowersje. Wiceprezesem NIK będzie mógł zostać każdy, niezależnie od kwalifikacji. Jak to możliwe?

Wiceszefów Izby powołuje marszałek Sejmu na wniosek prezesa NIK. Projekt otwiera jednak furtkę: jeśli marszałek...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8336

Spis treści
Zamów abonament