Większość funduszy ma zysk
Szczególne powody do zadowolenia mają posiadacze jednostek uczestnictwa w funduszach operujących na tzw. rynkach wschodzących. Przeciętnie zarobiły one prawie trzy razy więcej niż tradycyjne fundusze polskich akcji
W ciągu ostatnich sześciu miesięcy najwięcej zarobili ci, którzy zainwestowali ryzykownie, w akcje czy jednostki agresywnych funduszy. Decyzja o ich zakupie w grudniu ubiegłego roku z pewnością nie była łatwa. Po jesiennym tąpnięciu na światowych rynkach finansowych indeksy giełdowe spadały. Warszawski parkiet nie był pod tym względem wyjątkiem.
Dziś wiadomo, że w grudniu warto było zaryzykować, choć nerwy inwestorów wystawione były na dużą próbę. Od początku grudnia do końca lutego kursy akcji spadły średnio o 20 proc. Ale te straty zostały odrobione w kolejnych miesiącach. W efekcie sześciomiesięczny okres inwestycji został zamknięty zyskiem.
Sto procent wzrostu w Rosji
Zdecydowanie najkorzystniej wypadły fundusze inwestujące na rynkach wschodzących, głównie w Rosji, Brazylii i Chinach. Przykładem może być Millennium BRIC, który zanotował blisko 60-proc. stopę zwrotu. To najlepszy wynik...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta