Ściśle tajne 60. urodziny
Ten dzień prezydent spędzi w Brukseli, były premier w prokuraturze. Dekadę temu życzono im, by rządzili Polską
Jarosław swoją sześćdziesiątkę skończy dziś pierwszy: 45 minut przed Lechem.
Bliscy współpracownicy prezesa PiS żartują, że Jarosław, jak przystało na starszego brata, jest poważniejszy i mniej skory do towarzyskiego luzu. Obaj jednak słyną z tego, że nie cierpią podniosłych uroczystości.
– Nie przypominam sobie, by kiedykolwiek wyprawiali huczne urodziny – mówi „Rz” poseł Antoni Mężydło (PO), dawny bliski znajomy Kaczyńskich. – Nigdy mnie nie zapraszali – dodaje. A w PiS krąży anegdotka, że jeśli już bracia Kaczyńscy muszą razem świętować, to robią to najwyżej raz na 20 lat.
Toast w przelocie
Czterdziestych urodzin nie obchodzili, bo akurat wypadła II tura wyborów parlamentarnych w 1989 roku. Zamiast szampana była agitacja, roznoszenie ulotek i strach, czy komunistyczna władza w obliczu porażki dochowa okrągłostołowych uzgodnień. Bawili się za to dziesięć lat później.
– Przyszli dawni znajomi z opozycji, działacze Porozumienia Centrum. Kaczyńskim życzono, by kiedyś rządzili Polską – mówi znajomy prezesa PiS, działacz tej partii. – Nikt wtedy nie przypuszczał, że spełni się to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta