Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jeszcze jedno życie Czerwonej Róży

14 sierpnia 2009 | Plus Minus | Maja Narbutt
Róża Luksemburg z działaczem marksistowkim Paulem Levim. Berlin, 1914 r.
źródło: EAST NEWS
Róża Luksemburg z działaczem marksistowkim Paulem Levim. Berlin, 1914 r.
Kazimierza Luksemburga nie wypuszczano z ZSRR do NRD na obchody upamiętniające Różę Luksemburg
źródło: archiwum rodzinne
Kazimierza Luksemburga nie wypuszczano z ZSRR do NRD na obchody upamiętniające Różę Luksemburg
Rocznica śmierci Róży Luksemburg i Karla Liebknechta czczona jest składaniem czerwonych goździków na ich grobie w Berlinie (fot: Michael Kappler)
źródło: AFP/DDP
Rocznica śmierci Róży Luksemburg i Karla Liebknechta czczona jest składaniem czerwonych goździków na ich grobie w Berlinie (fot: Michael Kappler)

90 lat temu Kazimierz Luksemburg wziął udział w pogrzebie swej ciotki Róży Luksemburg. Dziś się zastanawia, kogo naprawdę pochowano na berlińskim cmentarzu Friedrichsfelde

Miałem pięć lat. Mój ojciec zabrał mnie do Berlina – mówi „Rz”. Bardziej utkwił mu w pamięci fakt, że polecieli z Warszawy małym, dwupłatowym samolotem niż szczegóły uroczystości.

Kilka tygodni temu do bratanka Róży Luksemburg dotarł patolog z berlińskiego szpitala Charité, dr Michael Tsokos, by pobrać od niego próbkę DNA. To właśnie dr Tsokos poinformował dziennikarzy, że w instytucie medycyny sądowej szpitala prawdopodobnie znaleziono ciało słynnej rewolucjonistki. Pozbawione głowy, stóp i rąk, zmumifikowane zwłoki zostały przez niego starannie przebadane. Tomografia komputerowa wykazała, że należą one do kobiety, która cierpiała na artretyzm i kulała. Zmarła około 90 lat temu, a jej wiek to 40 – 50 lat.

„Charakterystyka zdumiewająco podobna do Róży Luksemburg” – oświadczył natychmiast dr Tsokos, co wywołało sensację nie tylko wśród historyków. Dlaczego jednak zamiast zamordowanej przez przeciwników politycznych rewolucjonistki do grobu złożyć by miano ciało nieznanej kobiety?

Historyk Jörn Schütrumpf, najbardziej znany biograf Luksemburg, wierzy, że dr Tsokos się nie myli. Władzom Republiki Weimarskiej zależało, by „ciało Luksemburg jak najszybciej znalazło się pod ziemią”. Pochowano wyłowione z kanału zwłoki, nie przejmując się, do kogo naprawdę należą. W powojennych Niemczech panował chaos, spacyfikowano robotnicze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8396

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament