Widzimisię nie może przesądzać o terapii
Prawny opiekun osoby upośledzonej umysłowo może na drodze sądowej zmusić prowadzącego terapię zajęciową do objęcia jej tą formą rehabilitacji
Tak uznał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku, do którego dotarła „Rz”.
Starania o zakwalifikowanie Roberta R. do uczestniczenia w warsztatach terapii zajęciowej (WTZ) prowadzonych przez Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym jego ojciec podjął już w 2003 r.
Trwale niepełnosprawny
Robert R., rocznik 1969, jest od urodzenia trwale niepełnosprawny i wymaga stałej opieki z powodu upośledzenia umysłowego i padaczki, będących skutkiem fenyloketonurii. Poradnia psychiatryczna, pod której opieką pozostaje, wielokrotnie w zaświadczeniach lekarskich wskazywała na potrzebę jego rehabilitacji przez uczestnictwo w WTZ. Takie samo wskazanie znalazło się w orzeczeniu ze stycznia 2002 r. powiatowego zespołu do spraw orzekania o stopniu niepełnosprawności, zaliczającym go do I grupy inwalidów.
Do końca stycznia 2003 r. Robert R. miał zapewnioną indywidualną opiekę w międzygminnym dziennym ośrodku dla dzieci i młodzieży z upośledzeniem Umysłowym. Po likwidacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta