Dyrygent na karuzeli
Riccardo Muti po przejściach. Nikt już nie pamięta, że La Scali groził przez niego strajk. Dziś znów jest na topie
Gdy w 2005 r. szykował się już do jubileuszu dwóch dekad swej dyrektorskiej kadencji w mediolańskiej La Scali, zbuntowali się przeciwko niemu muzycy, a do nich dołączyły inne zespoły teatru. Wszyscy mieli dosyć apodyktycznych rządów Riccardo Mutiego, on złożył rezygnację. Zresztą w przeciwnym razie z powodu strajku trzeba by odwoływać spektakle.
Szybko jednak przebolał tę porażkę. I bez problemu znalazł sobie inne zajęcia. Pogodził się z festiwalem w Salzburgu, z którym kilkanaście lat wcześniej zerwał kontakty, gdyż jego zdaniem zaczęli tu rządzić reżyserzy, a nie dyrygenci....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta