Przyjemność zakupów na targu
We Francji każda dzielnica ma targ. Raz w tygodniu są zamykane ulice, rozstawiane stragany i trwa handel przez cały dzień
Rz: Z raportu Komisji Europejskiej wynika, że wśród wszystkich narodów Unii największymi zwolennikami kupowania na bazarach są Polacy. Najbardziej zachwalają owoce i warzywa. Czy pan także kupuje na bazarach?
Robert Makłowicz: Na bazarach nie kupuję, bo w Krakowie nie ma bazarów. To określenie warszawskie. My na takie miejsce mówimy targ. Jest taki targ na Kleparzu w Krakowie, gdzie zawsze kupuję żywność. To jest plac targowy, na który przyjeżdżają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta