Australijski myśliwy na polowaniu
Mistrz świata żużlową pasję odziedziczył po dziadku i ojcu
W 1952 roku z Melbourne wypływał statek z Neilem Streetem na pokładzie. Zdolny żużlowiec i mechanik pielęgnował w kieszeni 20-funtowy banknot, który był jego przepustką do marzeń o karierze na Wyspach Brytyjskich.
Street nigdy nie awansował do finału światowego, ale odcisnął piętno na późniejszej generacji australijskich żużlowców. Cudem nie stracił oka po jednym z wypadków, ale – co najważniejsze – skonstruował rewolucyjny silnik żużlowy. Niestety, podczas gdy leczył wzrok, jego wspólnik doprowadził do wycieku patentu, dając się omamić obietnicom Ivana Maugera – jednego z asów żużla z dawnych lat.
Neil Street pocieszył się, prowadząc do sukcesów swego zięcia – Phila Crumpa. „Mój dziadek jest dla mnie bohaterem. Usiłuję sobie wyobrazić, jak wspaniała atmosfera panowała na statku, którym pływał do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta