Służba nie dla Polaków?
Unijna dyplomacja będzie reprezentowała głównie starą Piętnastkę. Polska sama zrezygnowała z kwot
Kwoty narodowe nie są do uzyskania – mówił wczoraj minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który brał udział w spotkaniu szefów dyplomacji UE w Brukseli. Rozmawiano o planach organizacji nowej unijnej dyplomacji. – Walczmy, żeby jak najlepsi kandydaci wygrywali w poczuciu potrzeby równowagi i poczuciu, że nowe kraje powinny mieć lekkie fory – wyjaśniał Sikorski.
Catherine Ashton, szefowa unijnej dyplomacji odpowiedzialna za stworzenie Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych, miała zapewnić Sikorskiego, że dobrzy polscy kandydaci będą przez nią uwzględniani. – Będziemy ją trzymać za słowo – mówił minister. Ale żadnych formalnych zapisów w tej sprawie nie udało się wywalczyć.
Ashton trzy razy w Warszawie
Jeśli wśród zasad organizacji unijnej dyplomacji i mianowania urzędników nie znajdą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta