Prawda czasu, prawda ekranu
A raczej klimatyczna, charcząca prawda z głośnika, przynajmniej w przypadku pewnego bootlega Kultu.
Bootlegi, czyli pirackie nagrania różnych muzyków i zespołów, ukazujące się na płytach, mają często wartość raczej jako ciekawostki czy dopełnienie dyskografii, rzadziej są wartością samą w sobie. Niekiedy jednak trafia się prawdziwa gratka, niekoniecznie ze względów muzycznych. I tak właśnie jest z pirackimi nagraniami z koncertów Kultu w 1986 r., do odsłuchania bez problemu w Internecie....
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta