Dwie ulice i wielki chaos
Pochodzi z Gdańska, ale lubi Warszawę. I od kilku lat dba o to, by mury i wnętrza stołecznych przybytków kultury wyglądały oryginalnie. Spaceruje z nami Jakub Rebelka.
Choć jest dyplomowanym absolwentem ASP, zasłynął początkowo jako rysownik komiksowy. Oryginalny, mocno makabryczny i oparty na ciekawym zestawieniu barw styl przysporzył mu tyluż fanów, co przeciwników. Dzięki wydanemu właśnie albumowi „Element chaosu” może pokazać szerszej publiczności zarówno ilustracje inspirowane opowieściami graficznymi, jak i obrazy. Warszawiacy już go znają.
Dwie szanse
Dwa lata temu miał własną wystawę w pracowni Mysikrólik, niemniej większą sławę przynoszą mu wielkoformatowe prace w naszych klubach, kawiarniach, ale i muzeach... Artysta bowiem przeniósł się właśnie do Warszawy.
– Przeprowadzka z Trójmiasta nie była trudna – mówi bez ogródek. I dodaje, że miał przygotowany grunt, bo kiedyś, w trakcie pierwszego roku studiów na stołecznej ASP, już tu mieszkał. Niezbyt długo.
– Zostałem wyrzucony z uczelni – zdradza, tłumacząc, że powodem był konflikt z profesorem. – Poszło o szczegóły. Choćby o to, że pobrudziłem podłogę czerwoną farbą.
Wrócił do Gdańska i dopiero po obronie dyplomu na tamtejszej ASP postanowił dać stolicy drugą szansę.
– To było naturalne o tyle, że przyciągnęły mnie tu i praca w firmie zajmującej się grami komputerowymi, i wydarzenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta