Head – od Korna do melodyjnego nu metalu
Pamiętacie państwo zespół Korn? Tak, to jedna z tych kapel, która odnowiła metal w połowie lat 90. ub. wieku, nadając mu ducha nowoczesności i energię w takiej dawce, jakiej wcześniej w rocku nie słyszano.
Muzykiem współtworzącym to charakterystyczne ciężkie brzmienie grupy był znakomity gitarzysta Brian Phillip „Head” Welch. W 2005 roku opuścił zespół i zaczął działać na własne konto. W 2008 roku zadebiutował albumem „Save Me from Myself”, dziś pracuje nad kolejnym. Jak wypada na żywo, będzie można zobaczyć w niedzielę w Progresji (ul. Kaliskiego 15a, godz. 20).