Czarne konie, ale inne niż typowano
Grzegorz Napieralski i Janusz Korwin-Mikke zyskali najwięcej w tej kampanii prezydenckiej. Obaj kosztem PO
W wyborach prezydenckich najwięcej zamieszania w drugim szeregu mieli wywołać Andrzej Olechowski i Marek Jurek. Ten pierwszy wrócił na scenę, przypominając, że jest jednym z założycieli Platformy i krytykując Donalda Tuska za zdradę liberalnych ideałów. Olechowskiego typowano nawet na trzecią siłę wyborów i poważną alternatywę dla kandydata PO.
Marek Jurek, przywódca Prawicy Rzeczypospolitej, miał być największym konkurentem Jarosława Kaczyńskiego w walce o elektorat konserwatywny. Prezes PiS mógł ponieść przez niego poważne straty.
Jednak kampania wyborcza pokazała, że prawda jest inna. Trzecią siłą w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta