Zaryzykuj i obejrzyj kolejną część znanego filmu
Jak się idzie na kolejną część tego samego filmu, to się ryzykuje. Bo jedne są udane – pokazują dalszy ciąg przygód bohaterów, a inne powielają te same sceny i od razu wiadomo, jak film się skończy.
Takim niewypałem był np. „Alvin i Wiewiórki 2”. Zdarza się też, że pierwsza część filmu jest super, druga kiepska, a trzecia znów dobra. Tak było z „Epoką lodowcową”. Ale bywa i tak, że wszystkie części są ekstra, jak „Toy Story”. W numerze 3 zabawki Endiego, który już poszedł na studia, trafiły do innych dzieci. I pojawiły się nowe problemy, smutki i radości. Warto więc ryzykować.
Piotrek Czuryłło, lat 10