Aktorka z iskrą w oczach
W Nowym Jorku zmarła Elżbieta Czyżewska, legenda polskiego kina. Miała 72 lata
Piekielnie zdolna. Idąca pod prąd, nowoczesna. Była jak barwny motyl w szarych czasach socjalizmu. Żyła intensywnie: odnosiła wielkie sukcesy i dotkliwe porażki. Dobrze czuła się w towarzystwie, ale poznała też smak samotności.
Miała niespokojną duszę. Skończyła warszawską PWST w 1960 roku i bardzo szybko stała się popularną aktorką. Dzisiaj powiedzielibyśmy gwiazdą. Jeszcze w czasie studiów związała się z kabaretem STS, gdzie śpiewała „Kochanków z ulicy Kamiennej”.
Kamera ją kochała
Po dyplomie znalazła się w zespole Teatru Dramatycznego – jednej z najbardziej prestiżowych scen warszawskich, często pojawiała się w telewizji – zdobywała Srebrne i Złote Maski. Ale przede wszystkim zaistniała na dużym ekranie.
Należała do pokolenia, dla którego film był czymś gorszym. Liczył się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta