Zabawa bez przymusu
Rozmowa: Jarosław Świątek, psycholog społeczny, redaktor naczelny Polskiego Portalu Psychologii Społecznej
Rz: W supermarketach i galeriach handlowych Boże Narodzenie zaczyna się z początkiem listopada. Nowy Rok w biurach podróży i butikach czasem jeszcze wcześniej...
Jarosław Świątek: Handlowcy świetnie zdają sobie sprawę, że co prawda wielu z nas irytują, a nawet oburzają, komercyjne podejście do świąt, listopadowe promocje świąteczne i kolędy w środku adwentu. Wiedzą też jednak, że podświadomie akceptujemy to przyspieszenie, bo lubimy atmosferę świąt, zbliżającego się Nowego Roku.
I że to właśnie w okresie przedświątecznym stajemy się hojnymi konsumentami: kupujemy kompulsywnie, dużo i niekoniecznie to, co jest nam potrzebne.
Naprawdę lubimy święta czy wypada je lubić?
Dla wielu osób, zwłaszcza starszych, święta mają wymiar przede wszystkim religijny. Ale społeczeństwo stopniowo się laicyzuje, religia traci na znaczeniu, za to bardziej widoczny jest komercyjny aspekt świąt. Przyzwyczailiśmy się do świąteczno-
-noworocznych tradycji, które tak bardzo podobały się nam w dzieciństwie. Teraz chcemy, żeby spodobały się naszym dzieciom, ulegamy presji krewnych, organizujemy wspólne święta przez szacunek dla seniorów, tradycji.
I wpadamy w rutynę, której musimy ulegać. Dlatego z czasem przestajemy się cieszyć świętami. Żeby od tej rutyny uciec, coraz więcej osób chętnie spędza nawet jeśli nie święta, to przynajmniej sylwestra w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta