Miasto odda miliony?
Szczecinianie od trzech lat płacą za mieszkania komunalne według nieważnej uchwały rady miasta.
Sprawa została upubliczniona, gdy magistrat odmówił zwrotu 1800 zł Elżbiecie Klich. Kobieta zażądała tyle za nadpłacony czynsz. Powołała się na wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego. Sąd uznał, że uchwała rady miasta z 2006 r. wprowadzająca m.in. 16-proc. podwyżki czynszów jest nieważna. Uchwałę zaskarżyła prokuratura okręgowa, a wyrok uprawomocnił się w tym roku.
Unieważniając uchwałę, WSA stwierdził, że radni nie mieli prawa zobowiązywać prezydenta do uchwalenia nowych stawek czynszu i sami powinni byli to zrobić. Co więcej, uchwała nie została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa, a więc jej zapisy nie obowiązują mieszkańców.
Były wojewoda Robert Krupowicz powiedział, że nie pamięta, dlaczego w 2006 r. uchwały nie opublikowano.
Prezydent Szczecina Piotr Krzystek stwierdził, że nie wiedział, iż działał na podstawie wadliwych przepisów. Przyznał, że orzeczenie WSA może oznaczać zwrot mieszkańcom w 2011 r. kilku milionów złotych.