Asystenci i doradcy zostaną po wyborach
Sejm nie zdąży znowelizować przepisów tak, by wykreślić z nich możliwość tworzenia gabinetów politycznych
Z sondy “Rz” przeprowadzonej w urzędach na każdym szczeblu samorządowym wynika, że w całej Polsce może pracować nawet kilka tysięcy asystentów i doradców zatrudnionych w samorządach lokalnych.
Przykładowo Urząd Marszałkowski w Opolu zatrudnia dwóch doradców. Jedna asystentka zastępcy prezydenta miasta pracuje w urzędzie miejskim w Poznaniu. Urząd jednak zastrzega, że pozostali asystenci – prezydenta miasta i jego zastępców – zostali wybrani w trybie konkursowym i są zwykłymi pracownikami samorządowymi.
Asystenci i doradcy są też zatrudniani na najniższym szczeblu samorządowym. Przykładowo gmina Michałowo w województwie podlaskim ma jednego doradcę. W urzędzie gminy w Kościelisku, sąsiadującej z Zakopanem, pracują zaś jeden asystent i jeden doradca. Obaj zatrudnieni w niepełnym wymiarze czasu.
Koszalin, Szczyrk, Chorzów, a nawet jedna z największych jednostek samorządowych, czyli urząd m.st. Warszawy, nie mają ani jednego takiego pracownika.
W zawieszeniu
Możliwość zatrudniania asystentów i doradców w urzędach lokalnych pojawiła się 1 stycznia 2009 r. wraz z nową ustawą o pracownikach samorządowych (DzU z 2008 r. nr 223, poz. 1458 ze zm.). Art. 17 przewiduje, że wójt (burmistrz, prezydent miasta), starosta i marszałek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta