Kolejowe rozterki
Zmiany na kolei muszą uwzględniać interesy najsłabszych uczestników rynku – pasażerów
Przepraszam, o której przyjeżdża pociąg, ten z 15.30? – to nie cytat z kultowej polskiej komedii, lecz pytanie padające z ust podróżujących polskimi pociągami.
Wydaje się absurdalne, ale tak właśnie wygląda sytuacja na polskiej kolei. Ciągłe opóźnienia pociągów, likwidacja kolejnych tras czy zamarzające zimą lokomotywy. Przyczyną tego stanu rzeczy jest brak konkurencji na torach.
W takich warunkach interwencje prezesa UOKiK – 66 postępowań wobec spółek z grupy PKP w ostatnich sześciu latach – przypominają leczenie powracających objawów przewlekłej choroby bez eliminowania jej przyczyn.
Nie możemy czekać na samoistny rozwój wypadków. Konieczne są przemyślane reformy. Stan obecny uderza przede wszystkim w pasażerów – niezbędna jest więc poprawa ich sytuacji poprzez otwarcie rynku na konkurencję. To najważniejsze wnioski z raportu UOKiK o sytuacji na rynku przewozów kolejowych w Polsce.
∑
Zdaniem urzędu zmiany, choć niełatwe, są możliwe. Powinny się rozpocząć od uporządkowania struktury rynku.
Odnosi się to w szczególności do największego podmiotu na nim działającego – grupy PKP. Dobrym, choć niewystarczającym krokiem w stronę wprowadzenia konkurencji na tory było wydzielenie z grupy Przewozów Regionalnych – jako odrębnego, pozostającego poza jej strukturą, przewoźnika pasażerskiego.
Jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta