Polscy liderzy podnieśli się po kryzysie
Łączne przychody firm z Listy 500 wzrosły w 2010 r. niemal o 10,5 proc., osiągając 1,16 bln zł. To imponująca poprawa, bo w poprzedniej edycji spadły o ponad 3 proc. Niektóre branże poprawiły je nawet o 1/5
13. edycja Listy 500 firmom, które się na niej znalazły, bynajmniej nie będzie się kojarzyć pechowo. Łączne przychody 500 największych przedsiębiorstw wyniosły 1,16 bln zł. Zdecydowanie najlepiej wypadły spółki zajmujące się wydobyciem oraz przetwarzaniem węgla – ich przychody, zależne oczywiście od cen surowca, wzrosły średnio o 51,3 proc. Producenci paliw poprawili swoje notowania o ponad 26 proc., metali o 21,5 proc. Jedna z najliczniej reprezentowanych na liście branż, czyli handel hurtowy, zanotowała wzrost średnio o ponad 16 proc., a spółki informatyczne i producenci wyrobów chemicznych podnieśli swoje przychody o ponad 11 proc. Ale w tym optymistycznym obrazie nie wszystko jest jednak idealne – łączne zatrudnienie w 500 firmach z listy w porównaniu z ubiegłoroczną edycją spadło, choć jedynie o ok. 2 proc., do 1,24 mln osób. Najwięcej osób pracuje w handlu detalicznym, usługach finansowych, wytwarzaniu energii oraz w transporcie.
Najsilniejszą reprezentację mają na tegorocznej liście producenci wyrobów chemicznych – znalazło się ich aż 60. Kolejne branże, także mocno obsadzone w latach poprzednich, to usługi finansowe (51 firm), handel hurtowy z 48 przedstawicielami oraz 44 producentów żywności. Najmniej licznie reprezentowane branże to górnictwo oraz poczta i telekomunikacja.
Firmom coraz trudniej jest znaleźć się w tym elitarnym klubie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta