Skarby oceanów dla urody
M aski, okłady, peelingi. To tylko część zabiegów proponowanych przez polskie spa, w których wykorzystuje się morskie minerały m.in. z Morza Martwego. – Dzięki nim nie tylko skóra nabiera jędrności i zmniejsza się cellulit, ale też poprawia się zdrowie klientów – zapewniają przedstawiciele ośrodków urody.
Zabiegi z wykorzystaniem minerałów z Morza Martwego ma w ofercie m.in. Baltica Wellness & Spa w Szczecinie. Wśród nich jest Thali'svelt Silhouette Wrap. Jak mówi Ewa Godlewska, kierownik Odnowy Biologicznej, jest to zabieg o działaniu wyszczuplającym, modelującym sylwetkę na bazie mikronizowanej formy alg brunatnych Laminaria digitata i Fucus vesiculosus. – Pozwala na stopniową redukcję obwodów ciała i ilości tkanki tłuszczowej – wylicza Ewa Godlewska. Godzinna kuracja kosztuje 150 zł.
Innym zabiegiem w szczecińskim spa jest Relaxing Back Treatment, w którym terapeuci wykorzystują m.in. muł morski. Zabieg stymuluje metabolizm komórkowy, poprawia krążenie i detoksykację organizmu. – Zabieg stosowany miejscowo rozgrzewa określone partie, powoduje rozluźnienie, zmniejszenie napięcia i relaks. Pacjent po zabiegu czuje ulgę i odprężenie. Polecany jest w szczególności dla osób zestresowanych i przemęczonych – wylicza przedstawicielka spa. Zabieg trwa godzinę i trzeba za niego zapłacić 150 zł.
Jak zauważa Ewa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta