Pierwszy taki turniej po wojnie
Zwycięstwa Agnieszki Radwańskiej i Łukasza Kubota. Polacy w trzeciej rundzie na Roland Garros
Była wiosna 1939 r., Hitler zajął Czechosłowację, ale Francuzi czuli się bezpieczni za Linią Maginota. Na Zimowym Welodromie nad Sekwaną śpiewała Edith Piaf, walczył legendarny bokser Marcel Cerdan, w sześciodniówkach ścigali się kolarze. Paryżanie przygotowywali się do ostatnich przedwojennych wakacji, jechali nad morze na pierwsze płatne urlopy, a na kortach koło Lasku Bulońskiego jak dziś grali tenisiści.
Jadwiga Jędrzejowska była w finale, a Ignacy Tłoczyński w ćwierćfinale. Przez następne 72 lata trochę się na świecie działo, ale nigdy w jednym turnieju Roland Garros nie było dwójki Polaków w trzeciej rundzie.
Aż do wczoraj, gdy Radwańska wygrała 6:2, 6:4 z Hinduską Sanią Mirzą, a Kubot z Argentyńczykiem Carlosem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta