Spór o deficyt
Ograniczenie deficytu sektora finansów publicznych można osiągnąć, destabilizując finanse samorządów znacznie mniej, niż to proponował minister finansów
Stefan Kawalec, Agata Miśkowiec
Szybki wzrost deficytu jednostek samorządu terytorialnego (JST) w latach 2008 – 2010 i konieczność ograniczenia deficytu całego sektora finansów publicznych skłoniły ministra finansów do sformułowania propozycji wprowadzenia limitów ograniczających zdolność JST do generowania deficytu. Zgodnie z tą propozycją deficyt jednostki samorządu terytorialnego nie mógłby w 2012 r. przekraczać 4 proc. dochodów, a następnie co roku limit ten byłby obniżany o 1 pkt proc., aż do osiągnięcia w 2015 r. docelowego poziomu 1 proc. dochodów JST.
W stanowisku przedstawionym Komisji Europejskiej minister finansów stwierdził, że limity te pozwolą uzyskać w 2012 r. spadek deficytu JST wobec 2010 r. o wielkość równą 0,4 proc. PKB.
Propozycja Ministerstwa Finansów spowodowała protesty przedstawicieli samorządów i zaniepokojenie wielu obserwatorów. Deficyt sektora samorządowego nie jest przejadany, lecz służy finansowaniu inwestycji i pozwala wykorzystać fundusze unijne. Wydatki inwestycyjne samorządów mają też bardzo istotny pozytywny wpływ na koniunkturę gospodarczą.
Nasza propozycja
W artykule „Awantura o deficyt samorządów" („Rz" z 4 maja), opierając się o pochodzące z Ministerstwa Finansów zagregowane dane dotyczące wyniku sektora jednostek samorządowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta