Faux pas z powstańcami
O mały włos nie doszłoby do małego wewnętrznego skandalu w środowisku kombatantów.
Powstańcy warszawscy, szefowie Światowego Związku Żołnierzy AK, kawalerowie Orderu Virtuti Militari będą towarzyszyć dziś prezydentowi Barackowi Obamie podczas składania kwiatów przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, pierwsza wersja listy osób, które miały dostąpić tego zaszczytu, nie przewidywała obecności ani szefa Związku Powstańców Warszawskich gen. Zbigniewa Ścibora-Rylskiego, ani szefa ŚSZAK – Stanisława Oleksiaka, ani ich zastępców.
– W ostatniej chwili ktoś się zorientował, że brakuje tych najważniejszych, funkcyjnych kombatantów, i błąd został naprawiony, jeszcze zanim wszyscy zdążyli się zorientować – słyszymy w środowisku organizatorów wizyty prezydenta USA na pl. Piłsudskiego.
Byłych żołnierzy też dotyczą obostrzenia związane z bezpieczeństwem. Kombatanci muszą pojawić się na placu półtorej godziny przed uroczystością. Nie mogą tam wejść ich opiekunowie.