Nałogi rodzą patologie
Często słyszymy, że każdy człowiek jest ważny. Ufni w ten przekaz powinniśmy pamiętać, że dla państwa jeszcze ważniejszy jest człowiek-przedsiębiorca
System danin w Polsce skonstruowano w taki sposób, że zdecydowaną większość danin odprowadzają do budżetu właśnie przedsiębiorcy. I nie chodzi tu tylko o daniny nakładane na pracę, ale także o podatki pośrednie (podatek od towarów i usług – VAT, akcyzę), podatek dochodowy od osób prawnych (CIT) oraz składki i podatki od osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą.
Wykluczenie
Wejście do Unii Europejskiej (UE) oznaczało konieczność zaakceptowania systemu podatków pośrednich. Stąd np. możliwości optymalizacji wpływów z akcyzy są dziś dość ograniczone. Jednakże dla zwiększenia wpływów z VAT wcale nie trzeba podnosić jego stawki do 23 proc., a docelowo nawet do 25 proc.
VAT to podatek, który ma dwie charakterystyczne cechy występujące łącznie. Po pierwsze, łączne wpływy z jego tytułu nie zależą od liczby transakcji między podatnikami – to, co jeden z nich powinien naliczyć na rzecz fiskusa, drugi może sobie odliczyć od podatku. Po drugie, VAT obciąża finalnego konsumenta, który płacąc za towar czy usługę, wykłada środki na podatek należny fiskusowi od przedsiębiorcy. Co te dwie cechy oznaczają w praktyce? Jeżeli klientami danego przedsiębiorcy są głównie inni podatnicy VAT i jednocześnie taki przedsiębiorca zaczyna odliczać VAT od prywatnej konsumpcji, to budżet ma z tego tytułu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta