Fiskus bada dyplomy
Naczelnicy skarbówek sprawdzają, czy ich podwładni rzeczywiście skończyli studia. – Popłoch jest straszny. Szefowie domagają się od nas nawet indeksów – opowiada „Rz" pracownik katowickiej skarbówki.
Kontrolę we wszystkich urzędach w województwie zarządziła Małgorzata Moskal, dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach.
Sprawdzanie ma się zakończyć w tym roku. W razie wątpliwości naczelnicy urzędów weryfikują informacje na uczelniach. Gdy stwierdzą, że dyplom jest fałszywy, muszą zawiadomić prokuraturę. Sprawozdania z lustracji dyplomów zbierze oddział kontroli wewnętrznej izby w Katowicach
Skąd taka akcja? W ostatnich kilku latach okazało się, że trzej pracownicy fiskusa posługiwali się fałszywymi dyplomami.
Byli zatrudnieni w Pszczynie, w II Urzędzie Skarbowym w Katowicach i w Dąbrowie Górniczej. Zostali zwolnieni.