Indie żegnają sahibów
Po Bombaju przyszedł czas na zmianę nazwy Bengal Zachodni. Czy to wynik niechęci do epoki kolonialnej?
Stanowy parlament jednomyślnie zdecydował, że Bengal Zachodni będzie się nazywał Paschim Banga. W ten sposób nazwę wprowadzoną przez brytyjskie władze kolonialne zastąpiła powszechnie stosowana nazwa w języku bengalskim.
Pierwsza fala zmian nazewnictwa przeszła przez Indie zaraz po uwolnieniu się spod brytyjskiego panowania w 1947 roku. Ulice królowej Wiktorii zastępowano imieniem Mahatmy Gandhiego albo Nehru – przywódców ruchu niepodległościowego. Zmieniono nazwy miast i burzono pomniki.
Potem przez kilka dekad panował spokój, ale od kilkunastu lat znowu trwa moda na przywracanie nazw w miejscowych językach. Bombaj zmieniono na Mumbaj, Madras na Chennai, a Kalkutę na Kolkatę. W sumie przemianowano niemal 30 miast.
Krzemowy Bengalur...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta