Pierwsze kroki w Mordorze
Przez wiele lat odmawiałem wszystkim, którzy namawiali mnie, żeby zaangażować się politycznie. Miałem wiele propozycji zostania ministrem w kilku rządach, starty w wyborach z czołowego miejsca i propozycję ważnej funkcji w Sejmie. Konsekwentnie odmawiałem, ponieważ wolę pracować w sektorze prywatnym, gdzie ciężka praca i przedsiębiorczość jest nagradzana, podczas gdy w sektorze publicznym różnie bywa. Wielu moich byłych studentów i pracowników pełni teraz ważne funkcje publiczne i często opowiadają, jak zostali ukarani za innowacyjność i pomysłowość.
Miałem kilka wykładów dla urzędników administracji publicznej i zawsze, po zbudowaniu atmosfery zaufania, gdy pytałem o przykłady patologii w ich urzędach, podnosił się las rąk. Na jednym z wykładów, gdy na sali było ponad 300 urzędników, zacząłem ostro atakować administrację publiczną. Wywołała się burzliwa dyskusja, pełna emocji, bardzo ostre padały tam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta