Kto, komu i co zwraca
e-handel | Nie jest prawdą, że przedsiębiorcy muszą zrezygnować z zapisów regulaminu, które obciążają kosztami odesłania towaru konsumentów. Takie działanie jest w pełni dopuszczalne.
Mecenas Tomasz Poznański (dalej: autor) w artykule pod tytułem „Warto zaglądać do rejestru klauzul" zamieszczonym w „Rzeczpospolitej" z 4 grudnia przedstawia śmiałą tezę, jakoby Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: SOKiK) uznał za niedozwolone klauzule, w których przedsiębiorca informował, że nie zwraca konsumentom kosztów odesłania towarów przy odstąpieniu od umowy zawartej na odległość.
Problem w tym, że SOKiK niczego takiego nie stwierdził, a przytoczone klauzule zostały wpisane do rejestru z zupełnie innych powodów, aniżeli zostało to przedstawione przez autora. Nie jest również prawdą, że przedsiębiorcy muszą zrezygnować z zapisów regulaminu, które obciążałyby kosztami odesłania towaru konsumentów. Takie działanie jest bowiem w pełni dopuszczalne.
Najpierw rozliczenie
W pierwszej kolejności należy odnieść się do kwestii rozliczenia kosztów odstąpienia od umowy zawartej na odległość. Konsument, zawierając tego typu umowę (m.in. za pomocą Internetu), nabywa uprawnienie do odstąpienia od umowy w terminie 10 dni od otrzymania towaru. Po wysłaniu przedsiębiorcy oświadczenia woli o odstąpieniu od umowy w terminie, o którym mowa powyżej, obie strony umowy zobowiązane są do zwrotu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta