Katastrofa wciąż jest możliwa
W ciągu ostatnich 100 lat ludzie stali się najsilniejszym czynnikiem wpływającym na klimat, silniejszym niż zmiany w dopływie promieniowania słonecznego – twierdzi geofizyk.
Zainteresowaniem przeczytałem artykuł „Globalna katastrofa na razie nie nastąpiła" Michała Kleibera, prezesa PAN ( „Rz" 22.11.2013). Z wieloma wnioskami i sugestiami autora się zgadzam. Jako specjalista od fizyki atmosfery uważam jednak, że warto wyjaśnić i uściślić kilka stwierdzeń.
Prof. Kleiber pisze: „Przepowiadanie wielkich katastrof, szczególnie tych o globalnym zasięgu, zawsze znajdowało szeroki posłuch. Tak też jest z wieloma wypowiedziami dotyczącymi konsekwencji postępujących zmian klimatu". To prawda. Jest wiele wypowiedzi, szczególnie niespecjalistów, którzy zmianie klimatu przypisują każdą katastrofę pogodową. I odwrotnie, jest ogromna masa wypowiedzi negujących antropogeniczny charakter obecnej zmiany klimatu.
Niestety, w tym szumie medialnym słabo przebija się głos nauki. Nawet prof. Kleiber nie uniknął wypowiedzi, które mogą prowadzić do przekłamań w tej kwestii. Pisze on np. o najnowszym Raporcie IPCC, że „ma spokojniejszy charakter od wielu dotychczasowych dokumentów i dyskusji". Można się z tym zgodzić tylko, jeśli za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta