![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie warto powoływać się na szerokie znajomości
Pracownik administracji, który wzbudza przekonanie u obywatela, że ma duże kontakty i dzięki temu może załatwić określoną sprawę, ale dodatkowo będzie to kosztowało, może trafić do więzienia nawet na osiem lat.
Zabronione jest powoływanie się na wpływy w instytucji państwowej, samorządowej, organizacji międzynarodowej albo krajowej lub w zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi i podejmowanie się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę (art. 230 par. 1 kodeksu karnego). Za tego typu zachowania grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Taka sama kara grozi również osobie, która sama nie powołuje się na wpływy, ale która wywołuje przekonanie u innej osoby lub utwierdza ją w przekonaniu o istnieniu takich wpływów.
Zawoalowana informacja
Sprawca tego przestępstwa dopuszcza się go, gdy powołuje się na swoje wpływy. Należy przez to rozumieć powoływanie się na znajomości czy kontakty. Do popełnienia tego przestępstwa nie jest ważne, czy nieuczciwy urzędnik w rzeczywistości ma wpływy, na które się powołuje. Ważne jest jedynie, aby o tych wpływach informował osoby, które chcą załatwić daną sprawę. Przestępstwo zostanie więc popełnione także wówczas, gdy urzędnik wprowadzi w błąd osoby, które zwróciły się do niego o pomoc, wskazując, że ma określone znajomości i kontakty, mając jednocześnie wiedzę, że jest to nieprawda....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
