Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak nie narazić firmy na koszty

30 września 2014 | Prawo i praktyka | Michał Kołtuniak

REKLAMACJE | Konsument, który nabywa od przedsiębiorcy nowy produkt, ma dwa lata na wniesienie reklamacji, 
gdy się okaże, że zamiast nie spełnia warunków umowy. Musi tylko wykazać, gdzie i kiedy nabył ten towar, ale dowodem 
na to nie musi być paragon.

Czasem niewiele trzeba, aby narazić firmę na zarzut naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Wystarczy zrobić to, co uczynił jeden z przedsiębiorców zajmujących się sprzedażą obuwia. Mianowicie na paragonie potwierdzającym zawarcie transakcji, obok wszystkich wymaganych danych, jak nazwa przedsiębiorcy, adres, cena, wartość podatku VAT, znalazła się jedna, ale bardzo niefortunna informacja: „Podstawą reklamacji jest dokument zakupu – paragon". To jedno niepotrzebne zdanie wywołuje istotne konsekwencje. Mianowicie wprowadza konsumentów w błąd i może skutkować tym, że zrezygnują oni z przysługujących im ustawowo praw.

Także z wyciągiem

Prawa konsumentów w zakresie reklamacji towarów uregulowane są przepisami ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (DzU z 2002 r. nr 141, poz. 1176). Reguluje ona prawa i obowiązki konsumentów oraz przedsiębiorców w przypadku wystąpienia niezgodności towaru z umową oraz wynikającej z tego procedury reklamacyjnej. I tak, zgodnie z art. 4, sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową. W przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania.

Z kolei w myśl art. 8, jeżeli taka niezgodność rzeczywiście...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9954

Wydanie: 9954

Spis treści

Media planet

Ściągawka przedsiębiorcy

Rzecz o biznesie

Moja emerytura

Zamów abonament