Wypowiedzenie długoletniej umowy terminowej lepiej uzasadnić
WOKANDA. Stosowanie długoterminowych umów o pracę może stanowić obejście przepisów kodeksu pracy o zawieraniu umów na czas nieokreślony. Konsekwencją takiego działania pracodawcy może być stosowanie przepisów k.p. dotyczących umów bezterminowych, w tym obowiązku uzasadnienia wypowiedzenia.
Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 5 czerwca 2014 r. (I PK 308/13).
Pracownik zatrudniony na podstawie umowy zawartej na siedem lat domagał się od pracodawcy odszkodowania za jej rozwiązanie niezgodnie z prawem. Pracodawca wypowiedział tę umowę bez wskazania przyczyny. W odwołaniu do sądu pracownik podnosił, że w jego ocenie umowa ta uległa przekształceniu w umowę na czas nieokreślony. W konsekwencji, aby ją wypowiedzieć, pracodawca powinien zastosować przepisy odnoszące się do umów bezterminowych, w tym przede wszystkim wskazać przyczynę rozwiązania stosunku pracy.
Sąd rejonowy zasądził od pracodawcy na rzecz zwolnionego 10 910,67 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy za wypowiedzeniem. W toku postępowania pracodawca wskazał, że terminowe umowy o pracę pozwalają na weryfikację pracownika. Sąd uznał jednak, że ten argument zasługuje na uwzględnienie w wypadku umów maksymalnie dwuletnich, a nie pięcio-, siedmioletnich. Stwierdził, że zawarcie umowy o pracę na czas określony – siedem lat – z możliwością jej wypowiedzenia bez podania przyczyny za dwutygodniowym okresem, narusza przepisy prawa pracy. Uznał, że zawarcie tej umowy było...
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta