Porywające melodie zanurzone w gitarowym jazgocie
Kanadyjczycy z Viet Cong nagrali świetną płytę i pracują nad tym, żeby przejąć pałeczkę po Arcade Fire.
Krótki album zatytułowany tak jak nazwa grupy trwa zaledwie 36 minut. Tym większe wrażenie robią umiejętności i talent kanadyjskiego kwartetu z Calgary, które poznajemy w ciągu tak krótkiego czasu.
Czego tu nie ma – płyta zaczyna się od dudniącego bębnami „Newspaper Spoons" zanurzonego w gitarowym zgiełku. Po tym postpunkowym prologu dostajemy pierwszy potencjalny przebój, których na płycie Viet Congu będzie jeszcze parę. „Pointless Experience" to nagranie niepozorne, pod kolejnymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta