Łódź skraca dystans
Debata | Rozwinięte szkolnictwo, wykształcona kadra, poprawiająca się infrastruktura i tanie nieruchomości mają przyciągnąć inwestorów.
Dorota Kaczyńska
Ostatnie dwie dekady nie były dla Łodzi dobre – po upadku przemysłu włókienniczego w latach 90. XX w. miasto zamarło i przespało czas, w którym inne aglomeracje intensywnie się rozwijały w nowych, postpeerelowskich realiach. – Kilka lat temu stanęliśmy oko w oko z przekonaniami samych łodzian, którzy traktowali swoje miasto jak ubogą krewną Warszawy, miejsce niemal przeklęte – wspomina Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.
Jednak dziś toczy się walka o miejsce Łodzi na inwestycyjnej mapie Polski. Miasto „upadłych prząśniczek" stawia teraz na małe, kreatywne firmy związane z modą, kulturą i sztuką, a także na outsourcing usług dla biznesu i branżę IT.
Wiedeński off
Tomasz Sadzyński, prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, zapewnia, że sukcesywnie rośnie liczba projektów wpływających na odmienność Łodzi. – W końcu jedna z głównych zasad reklamy brzmi „wyróżnij się albo zgiń" – mówi Sadzyński.
Flagowym przedsięwzięciem jest Off Piotrkowska przyciągająca twórców polskiej mody, sztuki, restauratorów czy sklepy z niecodzienną ofertą. To tu, w XIX wiecznej fabryce Franza Ramischa, działa m.in. słynna marka Pan Tu Nie Stał, pod szyldem której można kupić np. hipsterską odzież wzorowaną na latach 70. i 80. – Off Piotrkowska jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta