Teatr Polski, czyli naród sobie
Maciej Nowak | Animator teatralny rekomendowany na dyrektora artystycznego Polskiego opowiada o swoich planach.
Rz: Marcin Kowalski został rekomendowany przez komisję konkursową na dyrektora naczelnego Teatru Polskiego, a pan – na dyrektora artystycznego. Jakie ma pan plany?
Maciej Nowak: Razem z Marcinem Kowalskim otrzymaliśmy na razie rekomendację. Teraz decyzja należy do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Mogę więc mówić o kierunku naszego myślenia i planów, a nie o szczegółach, bo na to jest za wcześnie.
W Polskim nie działo się artystycznie najlepiej.
Anegdota mówi, że to skutek klątwy Wilama Horzycy, wybitnego reżysera i powojennego dyrektora, który rzucił ją na teatr, odchodząc po tym, jak nie został najlepiej potraktowany przez poznaniaków. Ale, podobno, siła klątwy już się wyczerpała. A już całkiem serio: nasz program zatytułowaliśmy „Naród sobie", nawiązując do motta wypisanego na frontonie teatru, a i historii Polskiego, który poznaniacy wybudowali sobie ze składek. Chcielibyśmy znaleźć współczesną treść napisu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta