Jeden skipass na kilka stoków
Wspólny karnet narciarski dla dziewięciu stacji. Wszystko dzięki temu, że Polacy i Słowacy łączą siły.
Dotychczas o właścicielach stoków narciarskich na Podhalu i Spiszu mówiono, że są kłótliwi i nie potrafią się zjednoczyć, by przyciągnąć turystów. Za wzór stawiano austriackie, włoskie czy niemieckie regiony narciarskie, gdzie na jednym karnecie można szusować po kilkudziesięciu stokach.
Wspólny system
Od kilku lat wspólny system TatrySki budują jednak stacje narciarskie z Białki Tatrzańskiej, Czarnej Góry, Kluszkowców czy Jurgowa. Dotychczas było ich siedem, ale przed trwającym właśnie sezonem do wspólnego skipassu dołączyła należąca do Polskich Kolei Linowych stacja Palenica w Szczawnicy oraz położony kilka kilometrów od granicy ośrodek Bachledova Dolina na Słowacji (między wsiami Żdiar a Jeziersko). Niewykluczone, że w przyszłym roku ze wspólnego skipassu będzie można także korzystać na stokach Gubałówki czy Kasprowego Wierchu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta