Uber ruszył z dostawami jedzenia z restauracji
Do tej pory kierowcy Ubera wozili pasażerów, teraz dostarczą też posiłki. Prosto pod drzwi domu. Kontrowersyjna aplikacja wchodzi w Polsce w kolejny segment działalności.
Warszawa jest dziesiątym miastem w Europie i jedynym w regionie, w którym amerykańska firma ruszyła z nową ofertą. Potwierdziły się tym samym wcześniejsze informacje „Rzeczpospolitej" o ekspansji Ubera na polskim rynku.
Od wtorku kierowcy aut, ale też skuterów, a nawet rowerzyści, zarejestrowani w aplikacji będą dostarczać jedzenie zamawiającym online. Na razie tylko w stolicy, ale Krzysztof Radoszewski, dyrektor projektu UberEats w Polsce, już myśli o rozszerzeniu oferty o kolejne miasta. – Dziś koncentrujemy się na Warszawie, a dokładniej jej centralnej części. Potem będziemy zwiększać zasięg – wyjaśnia. – Nie wykluczam też współpracy z sieciami takimi jak np. McDonald's. Zaznacza, że obie firmy współpracują w USA.
UberEats dowozi posiłki z ponad 150 restauracji w Warszawie. – To perspektywiczny rynek. W stolicy jest ponad 4 tys. restauracji, a 47 proc. Polaków jada już poza domem – wskazuje Radoszewski. Za dostawę trzeba zapłacić 7,99 zł.
—Michał Duszczyk