Pierwszy spór w rokowaniach
Londyn, inaczej niż Bruksela, chce równocześnie rozmawiać o rozwodzie i nowych zasadach współpracy.
Korespondencja z Brukseli
W piątek Donald Tusk ma przedstawić wytyczne dotyczące negocjacji w sprawie Brexitu. Po ogólnych przemówieniach wygłaszanych od środy, gdy Theresa May przesłała do Brukseli pismo notyfikujące zamiar wyjścia z UE, będzie to pierwsza oficjalna reakcja pokazująca priorytety 27 państw w nadchodzących negocjacjach.
Jedna kontrowersja jest już bardzo wyraźna. Londyn chce, żeby wraz z zaplanowanym na dwa lata negocjacjami rozwodowymi dyskutować od razu nad zasadami przyszłego związku. Jej partnerzy zamierzają to robić w kolejności: najpierw rozwód, potem porozmawiamy o przyszłości. – Celem negocjacji jest wyjaśnienie najpierw, jak rozwikłamy łączące nas więzy. Dopiero potem będziemy mogli rozmawiać o przyszłości – powiedziała niemiecka kanclerz Angela Merkel. W podobnym tonie wypowiadali się politycy europejskiej chadecji, którzy zjechali w czwartek na Maltę na kongres Europejskiej Partii Ludowej. Należą do niej kluczowi aktorzy Brexitu: Merkel, Tusk oraz negocjator Brexitu Michel Barnier. Ale postulat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta