Drugi test Trumpa i my
Jeśli jakimś cudem po ułomnym pakiecie podatkowym Trumpa na rynek wróci entuzjazm, to z polskich aktywów odpłynie to, co do nich na fali rozczarowania Trumpem napłynęło – pisze główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.
Janusz Jankowiak
Związek między losami reformy podatkowej w USA a wyceną polskich aktywów jest pośredni, ale silny. Mówiąc wprost: przyczyn umacniania się złotego i ostatnich zwyżek na giełdzie szukać trzeba za granicą. A skoro tak, to trwałość tych trendów nie zależy od tego, czy będziemy mieć 3,4 czy 3,9 proc. wzrostu PKB.
Podatki w USA stają się ważne dla świata. Porażka w Kongresie Trumpa, próbującego obalić Obamacare, ma wymiar polityczny, ale i materialny, przejawiający się w wycenie aktywów na świecie. Polityczny, bo to republikanie ze skrajnych skrzydeł uniemożliwili wejście w życie jednego z najważniejszych postulatów wyborczych prezydenta. Dla skrajnych konserwatystów zmiany w zasadach finansowania ubezpieczeń zdrowotnych były niewystarczające. A dla liberałów pozbawienie ubezpieczenia ponad 20 mln ludzi to było o jeden most za daleko.
Biznesowe podejście do polityki przeszło bolesny chrzest bojowy. Okazało się, ku zaskoczeniu Trumpa, że prezydent musi być politykiem, czyli poruszać się w środowisku polityków i posługiwać środkami politycznymi dla zapewnienia większości. Niewiara, że Trump to umie, podkopała powyborczy entuzjazm rynku, który wziął za dobrą monetę zapowiedzi ożywienia gospodarki, z reformą podatkową, deregulacją i wydatkami na infrastrukturę.
Zimny prysznic
Materialny wymiar...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta