Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Chleb za 10 zł. Albo i za 30

24 czerwca 2022 | Pierwsza strona | Aleksandra Ptak-Iglewska

Ceny pieczywa galopują, a piekarze straszą kolejnymi podwyżkami i mówią, że klienci łatwo się na nie godzą.

– Ludzie tak zostali przyzwyczajeni do skoków cen, że nawet jeśli chleb skokowo drożeje o złotówkę, to nawet nie pytają – mówi Stanisław Butka, prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP.

Choć chleb kosztuje dziś już o 26 proc. więcej niż przed rokiem, przedsiębiorcy z branży spodziewają się, że to nie koniec. Tradycyjni piekarze szacują, że bochenek może na koniec roku kosztować nawet 10 zł. To i tak niewiele w porównaniu z ostrzeżeniami największych producentów pieczywa, którzy mówią o bochenku za 30 zł – jeśli firmy nie dostaną ochrony przed możliwymi wyłączeniami prądu czy gazu. Galopada cen to efekt skoku cen zboża i energii w wyniku wojny w Ukrainie.

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 12300

Wydanie: 12300

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Zamów abonament