Nie możemy rezygnować z ochrony klimatu
Wojna w Ukrainie przyniosła dylemat, czy ważniejsze jest bezpieczeństwo energetyczne, czy redukcja emisji. Zdaniem ekspertów trzeba odpowiedzieć na oba te wyzwania jednocześnie.
Wieloletnia polityka otwartości Europy wobec Rosji w zamian za dostęp do tanich surowców uzależniła UE od dostaw rosyjskiego gazu, ropy i węgla. W tym czasie Unia przyjmowała coraz to ambitniejsze cele w obszarze ochrony klimatu. W założeniach miało się to przełożyć na wzrost konkurencyjności unijnej gospodarki. Napaść Rosji na Ukrainę i przetasowania na rynku surowców, skonfrontowały te plany z fundamentalnym pytaniem, jak zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Unii. Czy da się to pogodzić z dążeniem do wyznaczonego na 2050 r. celu neutralności klimatycznej? Czy w ogóle w obliczu wojny można jeszcze myśleć o ochronie klimatu?
Eksperci wskazują, że długofalowo polityka klimatyczna nie powinna się zmienić, zostanie jedynie dostosowana do zmieniających się warunków. A w dłuższym okresie atak Rosji na Ukrainę może zmobilizować Europę do szybszego przejścia na OZE. O tych wyzwaniach rozmawiali uczestnicy panelu „Czy agresja Rosji wykolei czy przyspieszy politykę klimatyczną UE?” na Kongresie 590.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta