Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Konsulessa

04 października 2003 | Plus Minus | WP

WSPOMNIENIE O ZOFII CHĄDZYŃSKIEJ

Konsulessa

WłODZIMIERZ PAŹNIEWSKI

Konsulessa - tak nazywał Witold Gombrowicz zmarłą niedawno pisarkę i tłumaczkę Zofię Chądzyńską (1912 - 2003), która będąc żoną urzędnika MSZ, z dużą zręcznością i wdziękiem poruszała się w środowiskach dyplomatów. Od samego początku tkwiła w tym odrobina dwoistości. Przynależność do salonów towarzyskich nie przeszkadzała jej w uczestniczeniu w mocno zwariowanym życiu bohemy artystycznej Warszawy lat trzydziestych, a potem powojennego Buenos Aires w dalekiej Argentynie.

"Quiloflorido: konsulowa i baronowa zapraszają nas w sobotę o 20, nie zapomnij wziąć ze sobą paru rysunków (nie za wiele), bo będzie także malarz Eichler (... ). Możesz przyjść do Konsulowej w byle jakim garniturze i koszuli, będzie artystycznie i nieformalnie... " - instruował swojego przyjaciela Mariana Betelu autor "Ferdydurke" w liście z roku 1959.

Oryginalną listę obecności argentyńskiej paczki skupionej wokół Gombra, która od czasu do czasu spotykała się w kawiarni "La Fragata", sporządził Jorge Di Paola. Przytaczam ją za Rajmundem Kalickim i jego "Tangiem Gombrowicz". "Przychodzili też inni: - wspominał Di Paola - Juan Carlos Gomez (rozmówca najbieglejszy, gotowy dyskutować o formie sonaty lub Heglu, którego w tym czasie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3043

Spis treści
Zamów abonament