Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Naród żywcem pogrzebany

04 października 2003 | Plus Minus | AG

CISZA NAD CZECZENIĄ

Naród żywcem pogrzebany

ANDRÉ GLUCKSMANN

Są martwi, którzy ważą tyle co piórko. Narody, które się nie liczą, mające tylko jedno prawo: prawo do zniknięcia. Nie goszczą ani w naszych myślach, ani na naszych ekranach, dopóki czołgi, bomby, kule i miny przeciwpiechotne nie obrócą je w nicość. Czeczeni żyją w absolutnej samotności, zdani na łaskę masakrującej ich armii rosyjskiej. Nikt - ani ONZ, ani światowa opinia publiczna, ani demokracje tak dumne ze swych pryncypiów - nikt nie krzyczy: schwytać mordercę!

Żaden z konfliktów, przyciągających powszechną uwagę i dobre chęci - Irak czy Palestyna - nie jest równie okrutny. Naród czeczeński to niespełna milion osób, z których od 100 do 200 tysięcy zginęło od czasu, gdy Putin dla uczczenia roku 2000 zrównał z ziemią ich stolicę Grozny i zamienił maleńki kraj w jedno wielkie piekło. Nieliczni podróżnicy, ryzykujący wyprawę w tamte strony bez zgody władz (jestem jednym z nich), dają świadectwo koszmaru, odbierającego wszelkie powody do chwały Anno Domini 2003.

5 października na tej spustoszonej ziemi odbędą się "wybory prezydenckie", zorganizowane i kontrolowane przez Moskwę. Nikt nie uważa ich za uczciwe. Nawet Kreml. Za to ile szumu wokół demokratycznego decorum! Kremlowski kandydat, Kadyrow,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3043

Spis treści
Zamów abonament